Prezydent USA chce lecieć na Ukrainę? Biden: "Jestem gotowy"
W czwartek prezydent USA rozmawiając z dziennikarzami przyznał, że może polecieć na Ukrainę.
– Czy wyślecie wysokich urzędników państwowych na Ukrainę? – zapytała jedna z dziennikarek. Amerykański przywódca odpowiedział, że jego administracja "podejmuje właśnie decyzję" w tej sprawie.
Na pytanie, czy Joe Biden "jest gotów polecieć na Ukrainę", padła jasna deklaracja. – Jestem gotów – wskazał prezydent USA.
Prezydent Andrzej Duda w Kijowie
W środę po południu Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że prezydent Duda wraz z prezydentami Litwy Gitanasem Nausedą, Łotwy Egilsem Levitsem oraz Estonii Alarem Karisem, spotkał się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Podczas swojego wystąpienia polski prezydent ocenił, że sankcje gospodarcze stosowane wobec Kremla powinny mieć charakter wykluczający. – Sprawcy tych zbrodni, odpowiedzialni za nie nie tylko bezpośrednio, ale także i pośrednio ci, którzy wydali rozkazy, dali przyzwolenie na mordowanie, zabijanie, bombardowanie cywilów, muszą zostać ukarani przez międzynarodowe trybunały. Bardzo dobrze, że są tutaj na Ukrainie prokuratorzy, że prowadzą postępowanie i czynności dowodowe – mówił Andrzej Duda.
Joe Biden w Polsce
Pod koniec marca prezydent USA Joe Biden przybywał w Polsce z dwudniową wizytą. Amerykański przywódca odwiedził m.in. ukraińskich uchodźców oraz spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. Zwieńczeniem wizyty było przemówienie na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie. To podczas niego padły słowa, które swoją niejednoznacznością wzbudziły szereg kontrowersji.
– Na litość boską, ten człowiek nie może pozostać u władzy – mowił Biden odnosząc się do prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina.